Życie to trudna walka wyborów.
Nieraz chciałoby się uciec na koniec świata,
otworzyć drzwi i tak zostawić
niech losy dalej same się toczą.
To ciągła walka wyborów:
- wyborów sumienia
- wyborów realności
wyborów uczuć, emocji, rozumu,
wyborów społecznych i osobowych;
dla dobra siebie i dobra innych.
I stać się społecznikiem
zapominając o sobie?!
Czy być egoista patrzącym w lustro
i widzieć tylko swoje odbicie.
To ciągła walka wyborów,
to ciągła walka głupich pytań
i bezsensownych odpowiedzi.
Nadal się toczy i toczyć się będzie,
los z człowiekiem w tej walce
- walce wyborów w nieskończoność.
30.05.2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz