niedziela, 1 grudnia 2013

Odchodzę powoli

Odchodzę powoli
gasną światła w oknach.
Nie patrzę za siebie
nie wspominam, nie wracam
historia mknie, przemija.
Może ktoś, ma jakiś….
skrawek w pamięci,
ale i to się rozpłynie.
Odchodzę powoli
już śladów nie zostawiam
chód nie ten sam,
wzrok zapatrzony w w nieznane.
Ziarenka piasku kończą
swój bieg w klepsydrze
gasną jak zachodzące słońce
za horyzontem.
Odchodzę powoli
gdzie czas nie biegnie
historia nie tworzy scenariuszy
tam, hen daleko
W ciszy rozpłynąć się…
… na zawsze.


05.2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz