Codzienność pisana słowem
Wiersze Mariusza Gosławskiego
wtorek, 5 stycznia 2016
siedziałem za stołem
Siedzę za stołem
przede mną miska zupy
łzy same lecą.
Patrzę przez okno
drzewa pokryte śniegiem
mróz skrzypi.
Zaświeciło słońce
ktoś wyciągnął do mnie rękę
z nadzieją.
5.01.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz